1001 OGRODÓW
Książka „1001 OGRODÓW, KTÓRE WARTO W ŻYCIU ZOBACZYĆ” po raz pierwszy wpadła mi w ręce w bibliotece, tuż przed wyjazdem na
zeszłoroczne wakacje. Zafascynowała mnie do tego stopnia, że zwróciłam ją sporo
po terminie, co oczywiście miało swoje finansowe konsekwencje. Wiedziałam, że muszę ją nabyć, co też
zrobiłam, aczkolwiek wcale nie było to łatwe, bo pozycja jest raczej trudno
dostępna.

Książka będzie
idealna dla wszystkich podróżujących miłośników pięknych ogrodów. Opisane w
niej zostały parki i ogrody z całego świata, które autorka, Rae
Spencer-Jones, uznała z najbardziej warte uwagi. Oprócz tych bardzo znanych, w
książce pojawiło się miejsce dla ukrytych klejnotów, o których nigdy w życiu
nie słyszałam i nie znalazłam słowa w przewodnikach. Na 1001 ogrodów wyróżniono 7 znajdujących się
w Polsce. Są to: Ogrody Botaniczne w Krakowie i Warszawie, Park Łazienkowski
oraz ogrody w Arkadii, Nieborowie, Wilanowie i Łańcucie. Chyba nie tak źle,
zważywszy na fakt, że z norweskich ogrodów wyróżniono tylko jeden. Oczywiście
wiemy, że pięknych miejsc mamy w naszym kraju znacznie więcej, dlatego nie ma
co się ograniczać do tej lektury, ale na zagraniczne wyjazdy przewodnik będzie rewelacyjną
wskazówką, gdzie warto zajrzeć.

I tu pojawia się
marzenie… gdyby tak zobaczyć choć połowię z tych wspaniałych miejsc… Teraz
każdy plan podróży zaczynam od sprawdzenia czy w mieście, do którego się
wybieram nie ma przypadkiem jakiegoś pięknego zielonego zakątka. Najbardziej
bolało, gdy sprawdziłam ile cudownych ogrodów mogłam zobaczyć będąc w różnych
miejscach, a nie zobaczyłam, bo zwyczajnie nie miałam pojęcia o ich istnieniu.
No nic. Do nadrobienia. Będę relacjonować na
bieżąco wszystkie moje zielone wyprawy.
Gorąco polecam
tą pozycję. Prawie 1000 stron z ciekawymi opisami i pięknymi fotografiami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz